Hejeczka. Pewnie macie ochotę mnie zabić albo i gorzej ;)
Przepraszam was za to, że nic nie dodawałam, ale wiecie jak to jest:
-brak weny
-brak czasu
-szkoła
-lenistwo.
Już zaczęłam pisać następny rozdział, który pojawi się w tym lub kolejnym tygodniu.
(Ale nic nie obiecuję xdd).
Spóźnione wesołych świąt :*
Hahaha jak wam minęły, a jak sylwester?
U mnie w porządku. Na święta dostałam uwaga uwaga:
-laptopa (MEGA EXTRA *.*)
-kosmetyki (supcio)
-kasę (y)
-sekretnik 2 z Violetty (czad! bez hejtów)
-słodycze (pycha)
-płytę FOUR (aww od kolegi z klasy)
A wy co dostaliście? Chwalcie się.
To chyba tyle. Czekajcie cierpliwie na dalsze losy Melanie i Marcela czyli Harry'ego.
Pozdrawiam :*